Nazywam się Tomasz Wrzesiński. Jestem osobą interesującą się antykami. Nie tylko je zbieram ale także odnawiam, przywracam im dawną świetność. Z mojego kolekcjonerstwa zrodziła się praca dająca mi utrzymanie.
Witam na mojej stronie internetowej, która jest jednocześnie blogiem opowiadającym o mojej działalności zawodowej oraz o fascynacji antykami, którą chciałbym się podzielić.

czwartek, 10 marca 2011

Czyszczenie i pielęgnacja zabytkowych mebli (antyków).



Wiele osób pyta mnie jak w domowych warunkach dbać o antyki - zabytkowe meble. Jest to pytanie które bardzo często się pojawia zwłaszcza gdy ktoś ma swój pierwszy antyk w domu. Zawsze powtarzam w takich wypadkach, że owszem antyki są wrażliwe na pewne czynniki i wymagają swoistego traktowania. Ale trzeba pamiętać, że dom to nie muzeum i posiada się w nim sprzęty po to aby z nich korzystać. Przy tym warto pamiętać, że często te przedmioty mają po sto lat i więcej i jakoś dotrwały do naszych czasów więc jest to najlepszy dowód ich jakości i trwałości. Pytanie czy współczesne  wyroby wytrzymają choć część tego czasu - ale to pytanie tak trochę z innej beczki.

Oto kilka reguł które należy przestrzegać.

Po pierwsze są rzeczy na które trzeba uważać zwłaszcza w meblach politurowanych: nie powinny mieć kontaktu z wodą, alkoholem i przedmiotami o wysokiej temperaturze.
  •  Woda może powodować powstawanie białych plam na politurze, Przykładem mogą być charakterystyczne białe kropki, kółka lub zacieki (pierwsze zdjęcie).  Ewentualnie mogą to być białe cętki na usłojeniu będące jakby pod politurą - efekt częstego mycia mebli mokrą ścierką (zdjęcie drugie).

 


  • Przedmioty o wysokiej temperaturze: naczynia stawiane na stole, szklanki z napojami i inne. Gdy na meblu politurowanym postawimy bezpośrednio coś gorącego to może powstać plama podobna do tej na zdjęciu poniżej. Ważne jest aby stosować odpowiednie podstawki pod naczynia ewentualnie grube obrusy - na stołach, zwłaszcza podczas uroczystości. 


  • Alkohol wchodzi w reakcje z politurą i może ją rozpuszczać powodując powstawanie ubytków i matowych plam. 
Po drugie przy czyszczeniu i pielęgnacji nie trzeba specjalnie przesadzić.  Chcę tu powiedzieć, że nie ma konieczności stosowania specjalnych środków chemicznych - czyszczących. Meble politurowane najlepiej jest czyścić na sucho flanelową bądź spraną bawełnianą ścierką. To powinno wystarczyć aby zapewnić im ładny wygląd na długie lata. 
Jeżeli już ktoś musi oczyścić mebel na mokro to można to ewentualnie zrobić z użyciem ścierki bardzo mocno wykręconej, takiej która nie pozostawia mokrych smug (śladów). Ścierka po starannym i mocnym wykręceniu powinna jedynie sprawiać wrażenie wilgotnej (chłodnej w dotyku) i tylko tyle ale nie mokrej. W każdym razie należy unikać czyszczenia mebli w ten sposób i stosować to w ostateczności. 
Nieraz ktoś pyta czy stosować mleczka, spraye bądź pianki które są dostępne w sklepach. Moim zdaniem do mebli z odnowioną politurą nie jest to potrzebne, a wręcz może być szkodliwe, wystarczy jak już wspomniałem czyszczenie na sucho. Ewentualnie jeżeli komuś zależy (może być wskazane do starej i wypłowiałej politury) to może użyć preparatu który w swoim opisie zwiera informację, że jest przeznaczony do mebli drewnianych. Przeważnie bywają to środki z dodatkiem wosku pszczelego lub olei. Uwaga na preparaty zwierające wosk ponieważ po zostawaniu mogą powodować matowienie politury, może to nie być widoczne po pierwszym użyciu ale z czasem efekt może się nasilać. Ważne jest aby nie używać tych preparatów często jak już ktoś musi to wystarczy raz na kilka miesięcy. Co ważne jeżeli zdecydujemy się na użycie takiego środka to najlepiej jest zrobić wcześniej próbę na niewidocznej części mebla po to aby się przekonać czy nie szkodzi on przypadkiem. 
W wypadku mebli z bardzo starą politurą, taką mającą kilkanaście lub kilkadziesiąt lat można raz na kilka miesięcy (najlepiej nie częściej niż co 3-4 miesiące) zastosować środek do odnawiania politur. Można kupić odpowiednie olejki w sklepach bądź przez internet. Powłoka politurowa nasączona takim olejkiem potrafi odzyskać blask przy tym olejek wypełnia mikropory i rozeschnięcia w politurze czyniąc ją trwalszą. Chcę podkreślić jeszcze raz, że nie wolno stosować tych środków za często ani za dużo. Ponieważ za duże nasączenie olejem może powodować plamy i tłuste osady na powierzchni mebla. Moim sprawdzonym preparatem tego typu jest "Renuwell Mobel Regenerator" szwajcarskiej firmy Renuwell. 


Po trzecie , co ważne zwłaszcza dla mebli ze świeżo odnowioną politurą należy pamiętać aby przez jakiś czas nie stawiać na nich ciężkich przedmiotów ( nawet ciężkich i grubo szytych obrusów lub haftów) bo może to powodować odciski. Bardzo ważne jest też aby nowo zapoliturowanych przedmiotów nie stawiać w miejscach nasłonecznionych ponieważ może to doprowadzić to tak zwanego "zagotowania politury" co objawia się pęcherzykami powietrza na jej powierzchni. Po około 2 do 3 tygodni politura uzyskuje już lepsze właściwości i wymaga mniej troski.
Uwaga kolejna dotycząca już wszystkich starych mebli: tych niedawno odnowionych jak i tych w oryginalnym stanie - dobrze jest gdy te przedmioty stoją w pomieszczeniach o stabilnej  temperaturze i normalnej wilgotności. Lepiej też unikać stawiania mebli drewnianych bezpośrednio przy grzejnikach lub kominkach bo może to powodować paczenie się drewna lub w skrajnych przypadkach może doprowadzić do pęknięć.  

Przestrzeganie tych prostych zasad powinno zapewnić długą żywotność i dobry wygląd posiadanych antyków. Sam znam przypadki mebli które mając około 100 lat są doskonale zachowane w oryginalnym stanie i potrafią wyglądać jak by je niedawno wyprodukowano.

1 komentarz:

  1. Czy są domowe sposoby na usunięcie plam jak w punkcie 'po pierwsze'?

    OdpowiedzUsuń